Sikorki
Bogatka zwyczajna, bogatka, sikora bogatka
(Parus major)
Modraszka zwyczajna, modraszka, sikora modra
(Cyanistes caeruleus)
"Trzeba uważać z tym pomaganiem. Ale nie robię tego z jakiegoś altruizmu. Lubię na nie patrzeć.
Krajobraz za oknem jest wielki, biały i całkowicie nieruchomy. Przez całe dnie nic się nie dzieje.
Tylko one wirują, podfruwają, odlatują, by zaraz powrócić po kolejny ptasi kęs.
Czasami wydaje mi się, że je rozpoznaję, że potrafię odróżniać jedną czy drugą bogatkę od innych.
Ale to złudzenie. Są szybkie i ani na sekundę nie pozostają w bezruchu. Co zjedzą, natychmiast spalają.
Gdy czasami temperatura spada i robi się minus piętnaście, minus dwadzieścia, wyobrażam sobie ich noce.
Siedzą na jakiejś gałązce, w zakamarku, gdzie nie dociera wiatr,
stroszą piórka i puchowe podbicie, by zachować jak najwięcej ciepła.
Aż po krańce świata rozpościera się stężały od mrozu mrok, a one próbują przeżyć,
wsłuchane w znikomy stukot sikorzych serduszek.
(...)
O poranku zlatują się chyba wszystkie. Jest ich tyle, że przypominają rój wielkich owadów.
(...)
Potem odlatują dalej. W głąb pejzażu bez końca, w głąb tej bezlitosnej bieli i mrozu,
który ścina wodę, ziemię i krew w organizmach.
A przecież nie ma delikatniejszej krwi niż krew ptasia."
Andrzej Stasiuk <Ptasia krew>
Styczeń 2015
Komentarze
Prześlij komentarz